Gra na perkusji wymaga kreatywności
Rozmowa z Miłoszem Maciejewskim, perkusistą, uczniem klasy trzeciej technikum reklamy
– Jako dziecko zapewne miałeś wybór, na jakim instrumencie grać. Dlaczego zdecydowałeś się na perkusję?
– Właściwie to od razu mój wybór padł na perkusję. Odkąd pamiętam, zawsze fascynował mnie ten instrument, dlatego postanowiłem na nim grać. Od tego momentu rozpoczęła się moja przygoda z muzyką.
– Od jak dawna w takim razie grasz na perkusji? Jakie utwory najchętniej wykonujesz?
– Na perkusji gram od siódmego roku życia, czyli już prawie dwanaście lat jestem związany z tym instrumentem. Najchętniej wybieram utwory z gatunku pop, ale lubię także od czasu do czasu spróbować czegoś innego, na przykład rock czy R&B.- Perkusja to nie jest łatwy instrument. Jesteś typem samouka, czy uczęszczałeś na lekcje?
– Na początku nauki zapisałem się na prywatne lekcje. Dały mi one konkretne, techniczne przygotowanie do gry oraz przyniosły ogromny muzyczny rozwój. Gra na perkusji jest wymagająca i wpływa na nią naprawdę wiele czynników. Obecnie stawiam na doskonalenie swoich umiejętności, korzystając z Internetu. Staram się śledzić na bieżąco różnych perkusistów i czerpać od nich jak najwięcej inspiracji, aby potem wprowadzać je do swojego stylu gry.
– Jakich umiejętności wymaga gra na perkusji?
– Każdy perkusista musi mieć dobre poczucie rytmu. Trudno będzie nam zacząć przygodę z bębnami bez tej zdolności. Podobnie jest z koordynacją ruchową. Perkusista musi mieć pod kontrolą wszystkie kończyny tak, aby te mogły pracować niezależnie od siebie. Każda z kończyn wykonuje określone zadanie. Na początku nie jest to łatwe, lecz można to wszystko wyćwiczyć.
– Ile czasu średnio dziennie poświęcasz na ćwiczenia?
– Dziennie poświęcam na ćwiczenia od 1,5 do 2 godzin. – Jaki posiadasz zestaw instrumentów perkusyjnych? – Na co dzień gram na zestawie perkusyjnym od firmy DW PDP oraz talerzach firmy Istanbul Agop. Posiadam również przeróżne perkusjonalia, których używam tylko na wyjątkowych koncertach, np. kolędowych.- Grasz tylko dla siebie czy współpracujesz z innymi muzykami?- Aktualnie współpracuję z zespołem TACY NIE INNI. Jego managerem oraz kierownikiem muzycznym jest Mariusz Kaźmierczak. W lutym tego roku będziemy obchodzić 5. rocznicę działalności zespołu. W 2022 roku planujemy z tej okazji wydać debiutancką płytę. Zapraszam do śledzenia nas w mediach społecznościowych, przede wszystkim na Facebooku oraz Instagramie
– Jaką muzykę gracie? Czy koncertujecie?
– Gramy szeroko pojęty pop/rock. Koncerty to nieodzowny element naszej działalności. Muzykę tworzymy dla ludzi, a koncerty z różnych okazji i w różnych okolicznościach sprzyjają temu, aby się tą muzyką dzielić.
– Mieszkańcy naszego powiatu znają i bardzo cenią zespół TACY NIE INNI. Czy możesz pochwalić się jego osiągnięciami?
– Do naszych najważniejszych osiągnięć należy III miejsce w Ogólnopolskim Plebiscycie „Pokaż Talent” w Krakowie, Nagroda od Wielkopolskiego Kuratora Oświaty na Gali Młodych Wielkopolan w 2018 i 2019 roku w Poznaniu oraz Nagroda Publiczności w konkursie „Bardzo Wielka Woda” we Wrocławiu. – Myślę, że od perkusisty zależy dobre wykonanie utworu. Zgadzasz się z tą tezą? – Oczywiście, że tak. Perkusja jest instrumentem, na którym gra wymaga kreatywności. Perkusista ma mnóstwo możliwości, jak zagrać dany element w utworze. Trzeba jednak zagrać go tak, aby pasował z pozostałymi instrumentami w zespole.
– Czy masz swoich perkusyjnych idoli?
– Moimi idolami są: Jerrod Sullivan, Benny Greb oraz Jost Nickel. Sullivan. Ten ostatni to perkusista, który za zestawem potrafi zdziałać cuda. Jeśli chodzi o Bennego oraz Jost’a, imponuje mi prostota ich gry, którą prezentują za bębnami.
– Odnoszę wrażenie, że współczesna muzyka przesiąknięta jest elektroniką. Nie boisz się, że za chwilę nie będzie już potrzeby grać na instrumencie, bo wszystko znajdziemy w komputerze.
– Mam nadzieję, że tak się nie stanie. Ja od zawsze jestem zwolennikiem perkusji akustycznej. Dla mnie dźwięk, który wychodzi właśnie z tej perkusji jest tym jedynym w swoim rodzaju.- Czy masz jeszcze inne zainteresowania?- Od dłuższego czasu interesuję się żużlem. Kiedy mam weekend wolny od koncertów, staram się być na stadionie w Ostrowie Wlkp. i wspierać drużynę na żywo.
– Uczysz się w klasie trzeciej technikum reklamy. Czy muzyczna pasja pomaga w nauce zawodu?
– Podobnie jak w grze na instrumencie tak i w tworzeniu reklam liczy się kreatywność. Skuteczna reklama musi przykuć uwagę odbiorcy. Sformułowanie ciekawego i chwytliwego sloganu czy też przygotowanie planu na kampanię reklamową wymagają dużej kreatywności. Muzyczne zdolności pomagają więc w nauce.
– Czy Twoje plany na przyszłość uwzględniają muzyczne zainteresowania?
– Na pewno nie chciałbym wybiegać tak daleko w przyszłość. Na ten moment chcę doskonalić swoje umiejętności. Chciałbym osiągnąć jeszcze wyższy poziom gry na perkusji.
Echo Dwójki
Fot. Archiwum MM