Klasa IV d – technikum ekonomiczne
Wychowawca – mgr Joanna Tyrakowska
Szybko mija czas i tyle się zmienia w nas,
Już za rogiem matura, lecz my mamy głowy w chmurach.
Wychodzimy już z tej szkoły, więc kolejny rok będzie wesoły!
– IV d to ta marudząca klasa. Często nam się dużo rzeczy nie podobało, a lekcje on-line męczyły okropnie. Mówimy, że jesteśmy poszkodowani przez strajki i pandemię, bo mieliśmy mniej lekcji. Tak naprawdę jesteśmy leniwi, jeśli chodzi o naukę szkolną. W naszej klasie są osoby mające ciekawe zainteresowania: piłkarka, kalistenik i sumitka, a nawet żołnierz Wojsk Obrony Terytorialnej. W czasie czterech lat pobytu w tej szkole próbowaliśmy znaleźć coś dla siebie i przynajmniej niektórym to się udało.
W naszej klasie były drobne konflikty, ale potrafiliśmy się świetnie bawić. Zawsze byliśmy spontaniczni. Cokolwiek jednak zaplanowaliśmy, nie dochodziło do skutku, bo to pogoda była nieodpowiednia lub inne czynniki psuły nasze plany. Na powitanie wiosny nigdzie się nie zgłosiliśmy, a kiedy doszło do konkurencji, szybko wybraliśmy parę osób i wszystko przeszło bez problemu. Kiedy panie od przedmiotów humanistycznych szukały chętnych na konkurs, zapisała się ponad połowa naszej klasy. Spontaniczność się opłaciła, bo znaleźliśmy się na podium, a pani ucząca nas języka polskiego wyglądała na pozytywnie zaskoczoną.
Pozdrawiamy wszystkich, którzy potrafili się z nami śmiać, a nie z nas. Dziękujemy każdemu, kto miał na tyle cierpliwości, żeby z nami wytrzymać do końca. Dziękujemy za wyrozumiałość oraz pomoc, jaką od Państwa otrzymaliśmy. Dziękujemy za każdy konkurs, w którym mieliśmy szansę wygrać.
Już niedługo pożegnamy się z Wami i każdy pójdzie swoją drogą! Za nami przygody w Dwójce, przed nami nowe wyzwania!
Uczniowie kl. IV d
Fot. Archiwum klasy IV d