Dziś marzec (3), czternasty (14), a od 3,14… zaczyna się liczba, która w świecie matematyki (i nie tylko) jest prawdziwą królową! Tak, mowa oczywiście o liczbie Pi! π

W naszej szkole świętowaliśmy ten dzień na wesoło i matematycznie. Nie zabrakło wyzwań, a pierwszym z nich było zapamiętanie jak najwięcej cyfr rozwinięcia dziesiętnego Pi. I co? Alicja Duczmal zapamiętała ASTRONOMICZNIE DUŻO cyfr, bo aż 193! Tak, dobrze czytacie – 193 cyfry! To już niemal rekord świata, a na pewno rekord naszej szkoły! Siergiej Teodorskij osiągnął 150 cyfr, a Marcel Mikstacki „tylko”… 93. A Ty? Ile cyfr rozwinięcia Pi potrafisz wymienić?

Nie zabrakło też matematycznego escape roomu. Aby zdobyć szyfr do tajnego schowka z nagrodą, należało rozwiązać kilka zagadek. I tutaj Marcel (ten od „skromnych” 93 cyfr) okazał się bezkonkurencyjny!

Rzuciliśmy się także na rebusy związane z liczbą Pi! Zacięta rywalizacja i pokojowe nastroje to idealne połączenie. Ostatecznie dogrywka wyłoniła zwycięzców: Dominik Czachorek – najlepiej i najszybciej rozwiązał rebusy, a tuż za nim uplasowały się Alicja Duczmal i Wiktoria Marcisz.

Były też pamiątkowe naklejki z liczbą Pi oraz słodkości! Nasza wspaniała nauczycielka i organizatorka Dnia Liczby Pi, Małgorzata Kaszkowiak, upiekła dla nas pyszne muffinki, które umiliły nam rywalizację.

A to jeszcze nie koniec. Wkrótce ogłosimy wyniki konkursu na najlepszy plakat z liczbą Pi w roli głównej! Oficjalne podsumowanie i wręczenie nagród dla wyróżnionych odbędzie się już na początku przyszłego tygodnia!

No i dwa zdania o samej Królowej. Liczba Pi (π) to prawdziwa gwiazda matematyki! Jej historia sięga tysięcy lat wstecz, a mimo to wciąż nas zaskakuje. To magiczna liczba, która mówi nam, ile razy średnica koła zmieści się w jego obwodzie – i uwaga, to nigdy nie jest równa liczba! Jej cyfry ciągną się w nieskończoność bez żadnego powtarzającego się wzoru. Brzmi jak chaos? Może i tak, ale bez Pi nie byłoby mostów, rakiet kosmicznych ani nawet… dobrze podzielonych pizz. Gdyby nie Pi, nie dałoby się dokładnie policzyć jej powierzchni, a co za tym idzie – podzielić sprawiedliwie. No bo jak tu podzielić pizzę bez matematyki? To byłby totalny chaos!

Matematyka może być świetną zabawą – dziś wszyscy się o tym przekonali!

MK, GP, fot. GP